MariOla nastawiła się dość sceptycznie do stolicy Peru (tak jak do każdego dużego miasta w Ameryce Południowej, czy Środkowej). Należy jednak podkreślić, iż dzięki gościnności couchsurfera Adriano, Lima okazała się bardzo przyjaznym miejscem. Długie spacery wzdłuż wybrzeża, pięknie utrzymana dzielnica Miraflores,kolonialna zabudowa w centrum czy wspaniałe ceviche to tylko kilka z atutów Limy.
Leave a reply